Mistrzowskie koncerty kameralne / Dni Mieczysława Wajnberga - NOSPR
Mistrzowskie koncerty kameralne / Dni Mieczysława Wajnberga
Mieczysław Wajnberg – Sonata na skrzypce i fortepian op. 12 nr 1
Dmitrij Szostakowicz – Sonata „Niedokończona” na skrzypce i fortepian (1945)
Mieczysław Wajnberg –
IV Sonata na skrzypce i fortepian op. 39
Sonata na 2 skrzypiec op. 69
Rapsodia na tematy mołdawskie op. 47 nr 1
W 1903 roku, kiedy w dzienniku „Biessarabiec” pojawiło się doniesienie o zamordowaniu przez Żydów małego chłopca, w Kiszyniowie doszło do pogromu. Zginęło 49 Żydów, przeszło 500 zostało rannych, 2000 rodzin zostało bez dachu nad głową. Wśród nich przyszli rodzice Wajnberga, którzy postanowili przenieść się do Warszawy. We wrześniu 1939 Mieczysław uciekł na wschód. Po dwóch latach tułaczki osiadł na resztę życia w Moskwie: za namową Szostakowicza, który zachwycił się jego I Symfonią. Zamieszkali w sąsiedztwie. Zaprzyjaźnili się. Połączyła ich wspólnota ducha i pryncypiów estetycznych, którą słychać zwłaszcza w sonatach skrzypcowych obydwu twórców. W styczniu 1948, kiedy Stalin rozpoczął prześladowania członków Żydowskiego Komitetu Antyfaszystowskiego, zginął teść Wajnberga Solomon Michoels, aktor, reżyser i przewodniczący ŻKA. Wkrótce potem Wajnberg skomponował swoją Rapsodię, której żywiołowy klezmerski finał brzmi jak muzyczny hołd: dla teścia, dla siostry i rodziców, którzy zginęli w Trawnikach, dla ofiar pogromu w mołdawskim Kiszyniowie, dla całego pomordowanego narodu. W 1953 roku, kiedy Wajnberg został aresztowany pod zarzutem "burżuazyjnego nacjonalizmu żydowskiego", Szostakowicz wstawił się za nim u szefa NKWD. A są jeszcze tacy, którzy wątpią w ich przyjaźń.
Dorota Kozińska
Najbliższe koncerty
"Pianissimo" / koncert sensoryczny
Sala kameralna
Zwiedzanie zakamarków NOSPR po śląsku
NOSPR
Dźwięki w nas i wokół nas
Sala warsztatowa NOSPR