Kwartet Śląski - NOSPR
Sezon 21/22
Kwartet Śląski
Istnieje nieprzerwanie od 1978 roku. Repertuar zespołu to ponad 400 utworów kameralnych, z czego około 300 to literatura XX i XXI wieku. Śląscy kameraliści dokonali ponad 100 prawykonań kwartetów smyczkowych kompozytorów polskich i obcych, z czego znaczna część jest im dedykowana. Dyskografia zespołu liczy ponad 50 płyt, z których wiele otrzymało prestiżowe nagrody fonograficzne. Obecny skład Kwartetu Śląskiego: Szymon Krzeszowiec – I skrzypce, Arkadiusz Kubica – II skrzypce, Łukasz Syrnicki – altówka, Piotr Janosik – wiolonczela.
Kwartet Śląski w sezonie artystycznym 2021/2022 proponuje nam wyjątkowy program koncertów, który został poświęcony twórczości kompozytorów Pokolenia '51. Zapraszamy na koncerty z cyklu "Pokolenie '51 na 70-lecie urodzin".
Muzyka kameralna jest filozofią.
Muzyka kameralna jest najintymniejszą z wypowiedzi kompozytora.
Muzyka kameralna to dialog twórcy ze światem, dialog twórcy ze stwórcą, dialog pomiędzy uczestniczącymi instrumentami.
Muzyka kameralna to kwintesencja muzyki, prawda i tylko prawda.
Pokolenie 51’ startowało w swój dorosły świat prawie równocześnie, kiedy pojawiła się nazwa Kwartet Śląski. Kompozytorzy z tego samego kręgu muzycznego początkowo byli naszymi starszymi kolegami, którzy wiedzieli więcej, odczuwali więcej, działali więcej. Okazało się wszak później, że jedni od drugich jesteśmy współzależni, jak to w muzyce: kompozytor zależny jest od wykonawcy, a wykonawca od kompozytora. Ta zawodowa zależność zrodziła przyjaźnie, które trwają od ponad 40 lat i co najważniejsze, ciągle owocują nowymi kompozycjami. Jednymi z pierwszych utworów powierzonych Kwartetowi Śląskiemu do prawykonania była: Muzyka kameralna nr 1„Stalowowolska” Aleksandra Lasonia, I Kwartet smyczkowy Eugeniusza Knapika i II Kwartet smyczkowy Andrzeja Krzanowskiego. Wszystko było w tych utworach dla młodego wykonawcy nowe, zaskakujące, ale i przejmujące, wzbogacające. Dzięki ich utworom mogliśmy wchodzić w ich intymne światy, a potem z biegiem lat, grając następne dzieła, pogłębiać ich poznawanie. Czy to znaczy, że dzisiaj znamy się jak przysłowiowe „łyse konie”? Bynajmniej, każdy nowy utwór, a nawet opracowywany na nowo, pokazuje inny zakamarek wnętrza kompozytora lub inne jego oświetlenie. To jest najbardziej fascynujące w dokonywaniu prapremier.
[Arkadiusz Kubica]