Recital mistrzowski / Ostatni koncert Chopina / Tobias Koch - NOSPR
Recital mistrzowski / Ostatni koncert Chopina / Tobias Koch
Ostatni koncert Chopina
Rekonstrukcja recitalu Chopina, będącego jednocześnie jego ostatnim koncertem publicznym (Edynburg, 4 października 1848 r.)
Fryderyk Chopin –
Mazurek As-dur op. 7 nr 4
Impromptu As-dur op. 29
Etiuda As-dur op. 25 nr 1
Etiuda f-moll op. 25 nr 2
Etiuda cis-moll op. 25 nr 7
Nokturn cis-moll op. 27 nr 1
Nokturn Des-dur op. 27 nr 2
Berceuse Des-dur op. 57
Walc Es-dur op. 18
Preludium E-dur op. 28 nr 9
Nokturn H-dur op. 62 nr 1
Preludium cis-moll op. 45
Ballada As-dur op. 47
Mazurek B-dur op. 7 nr 1
Mazurek a-moll op. 7 nr 2
Mazurek f-moll op. 7 nr 3
Mazurek a-moll op. 59 nr 1
Mazurek fis-moll op. 59 nr 3
Walc Des-dur op. 64 nr 1
Walc cis-moll op. 64 nr 2
Walc As-dur op. 64 nr 3
Czując się źle w porewolucyjnym Paryżu, Fryderyk Chopin (1810-1849) uległ namowom swej uczennicy, Jane Stirling, i wybrał się w swą ostatnią podróż. W Anglii i Szkocji przebywał od kwietnia do listopada 1848 roku. Była to wyprawa zarobkowa (dochód okazał się niewielki), podjęta mimo fizycznego wyczerpania. Uczył „panienki”, grał w salonach „najwyborniejszego świata arystokrackiego tutejszego”, m.in. przed królową Wiktorią, która jednak, mimo spodziewań Chopina, nie zaprosiła go z recitalem do siebie. Nastrój zły: „Ja już się smucić ani cieszyć nie umiem – wyczułem się zupełnie – tylko wegetuję i czekam, żeby się prędzej skończyło”. Z Anglikami wspólnego języka nie znalazł: „Tak wszystko na funty biorą, sztuki dlatego lubią, że tu lux; poczciwe serca, ale takie oryginały, że rozumiem, jak można samemu zesztywnieć albo się w machinę obrócić”. Nie komponuje, zdany na gościnne propozycje swych gospodyń – Jane i jej siostry, Catherine Erskine: „One mnie przez dobroć zaduszą, a ja im tego przez grzeczność nie odmówię”.
Swój ostatni koncert dał w Hopetown Room w Edynburgu. Uderzające, jak zmieniły się od tego czasu konwencje programowe. Cykle, ujęte w jeden opus, traktujemy dziś jako organiczną i dramaturgiczną całość – świętość, której nie należy szargać. Tymczasem Chopin, zgodnie z konwencją epoki, dobierał utwory bardzo swobodnie. A raczej: rozbijał zamknięte cykle i z ich elementów układał nowe konstelacje, dbając o powiązania harmoniczne i dobywając nowe sensy dramatyczne. Taką doskonale dobraną mozaiką jest też program recitalu w Edynburgu.
Marcin Trzęsiok
Najbliższe koncerty
"Pianissimo" / koncert sensoryczny
Sala kameralna
Zwiedzanie zakamarków NOSPR po śląsku
NOSPR
Dźwięki w nas i wokół nas
Sala warsztatowa NOSPR