Człowiek-maszyna? Wokół miasta / Orkiestra Muzyki Nowej - NOSPR
Człowiek-maszyna? Wokół miasta / Orkiestra Muzyki Nowej
Szanowni Państwo,
informujemy, że nastąpiły zmiany w wykonawcach i programie koncertu. Z przyczyn niezależnych od NOSPR nie wystąpi Joanna Freszel, a zamiast utworu „Denuo” Tomasza Skweresa zabrzmią trzy kompozycje graficzne Ewy Synowiec.
Rituals – Men & Machines Davida Hudry’ego to utwór przeznaczony na 11 instrumentów, elektronikę i warstwę wideo. Powstał na zamówienie festiwalu Musica Electronica Nova w roku 2021.
Jak pisze kompozytor, Polska ma ponad 2000 obiektów na krajowej liście Dziedzictwa Przemysłowego i jest miejscem, w którym działalność przemysłowa pomogła ukształtować dzisiejszy krajobraz turystyczny. Wrocław to miasto w sercu Dolnego Śląska, na skrzyżowaniu tradycji i twórczej nowoczesności. Koncentruje zarówno spuściznę industrialnej przeszłości, jej obecność (Wrocławski Park Przemysłowy), jak również potencjał tworzenia sztuki.
Projekt ten wiązał się również z pobytem kompozytora w Polsce, gdzie miał okazję zebrać niezbędne dźwięki i obrazy oraz nawiązać bezpośredni kontakt z lokalną społecznością. Pracownicy fabryki mogli opowiedzieć o swoich codziennych obowiązkach i podzielić się opiniami, co było wyjątkową inicjatywą artystyczno-społeczną. Poprzez tą bezpośrednią interakcję twórca chciał uskutecznić silniejszą spójność między środowiskiem artystycznym a sektorem przemysłowym.
Warstwę wideo stworzył śląski fotograf i dokumentalista, Marek Stańczyk (Fred Mentor), przy współpracy Michała Tatarka.
Prezentowane kompozycje graficzne Ewy Synowiec pochodzą z lat 80. XX wieku – czasu, kiedy dojrzała już kompozytorka i pianistka zmagała się z nagłą chorobą oczu. Synowiec już wcześniej wykorzystywała partytury graficzne (kompozycji uczył jej w Krakowie Bogusław Schaeffer), a w kontekście pogorszenia wzroku ich stosowanie stało się niemal koniecznością. Cykl NDSL (Nulla dies sine linea) jest swoistym pamiętnikiem z okresu, który kompozytorka określała jako „najgorszy czas w moim życiu”. Jak pisała, „istotę utworu w fazie twórczej stanowiło systematyczne, codzienne budowanie kolejnych warstw jako rodzaju ucieczki od świata zewnętrznego”. Konceptualne „wyznanie”, że kompozycja stanowi refleksję nad przemijaniem, nie jest regułą.
W przypadku Diabolus in musica („Cykl trzyczęściowy. Technika: kolor, gruba faktura, liczne nakładane warstwy. Dobór instrumentów dowolny. Realizacja wybitnie skojarzeniowa”) czy Pejzaży z lotu ptaka mamy do czynienia z opisami czysto formalnymi, typowymi dla awangardy.
Życie Synowiec upływało pod znakiem nieustannej walki o twórczą samotność. Artystka nie zabiegała o to, by jej muzyka wybrzmiewała; przeciwnie – w ostatnich latach konsekwentnie wycofywała się z życia publicznego i pozostawiła po sobie aurę tajemnicy.
Złudzenia (zwane też Iluzjami) – jak wyjaśnia kompozytor Adam Porębski – to zniekształcone lub błędne wrażenia zmysłowe. Aby skutecznie przenieść zjawisko iluzji na grunt muzyki, zastosował on w utworze autorską technikę o nazwie „technika kontrolowanych gestów wykonawczych”. Jej idea zakłada wykorzystanie naturalnych dla instrumentalistów gestów rąk i ciała (związanych z grą na danym instrumencie) w tworzeniu określonych wizualno-audialnych iluzji, występujących podczas gry wykonawcy.
Utwór Artura Zagajewskiego – Tired with all these, for restful death I cry na orkiestrę kameralną i warstwę wideo został zainspirowany poezją Williama Shakespeare’a.
W śmierć jak w sen odejść pragnę, znużony tym wszystkim:
Tym, jak rzadko zasługę nagradza zapłata,
Jak miernota się stroi i raduje zyskiem,
Jak czysta ufność krzywdzi wiarołomstwo świata,
Jak hańba blask honoru rychło brudem maże,
Jak żądza na złą drogę dziewiczość sprowadza,
Jak zacność bezskutecznie odpiera potwarze,
Jak moc pospólną trwoni nieudolna władza,
Jak sztuce zatykają usta jej wrogowie,
Jak naukę w pacht biorą ignorantów stada,
Jak prosta prawdomówność głupotą się zowie,
Jak dobro złu na sługę najwyżej się nada.
Znużony – odejść pragnę; lecz chęć w sobie dławię:
Jeśli umrę, sam na sam z światem cię zostawię.
William Shakespeare – Sonet LXVI (tłum. Stanisław Barańczak)
[Szymon Bywalec]
Ten koncert może być częścią „Mojego karnetu”. Sprawdź szczegóły i skomponuj „Mój karnet” dowolnie, wybierając spośród koncertów różnych serii w sali kameralnej i koncertowej – więcej informacji.
Czas trwania koncertu: ok. 70 min
Najbliższe koncerty
Kalejdoskop / Wszystko w rękach smyczków / klasy 1-3
Sala kameralna
Kalejdoskop / Wszystko w rękach smyczków / klasy 4-6
Sala kameralna
Grupa Rodzina mini / (dzieci 7 – 18 miesięcy)
Sala kameralna
Na drodze do nowej harmonii VIII Źródła, inspiracje, konteksty. / Literatura solowa i kameralna na instrumenty dęte drewniane i akordeon
Sala kameralna