NOSPR / Domingo Hindoyan - NOSPR
NOSPR / Domingo Hindoyan
Sergiusz Prokofiew – III Koncert fortepianowy (ca. 27’)
***
Piotr Czajkowski – IV Symfonia (ca. 40’)
Przed koncertem, o godz. 18.45 Towarzystwo Przyjaciół NOSPR zaprasza do sali kameralnej na spotkanie z Anną Woźniakowską, która omówi wykonywane tego wieczoru utwory.
III Koncert fortepianowy C-dur op. 26 (1921) jest bezsprzecznie jedną z najbardziej olśniewających partytur Sergiusza Prokofiewa (1891-1953). Jak inne koncerty, pisał go Prokofiew z myślą sobie jako o wykonawcy, a pianistą był wybornym (można się przekonać, istnieje jego nagranie tego utworu). Wydawać by się mogło, że dzieła tego rodzaju rodzą się w przypływie nagłej inspiracji – tyle tu spontanicznego porywu, humoru, czasem sarkazmu, ale też liryzmu. Nie mówiąc o dowcipnych stylizacjach (zwłaszcza w środkowym ogniwie – wariacjach na taneczny temat w typie gawota). Tymczasem Koncert ten powstawał całą dekadę! Kilka rzuconych tu i ówdzie pomysłów dojrzewało powoli, kilka porzuconych utworów (m.in. kwartet smyczkowy z roku 1921) zasiliło skarbnicę idei tej partytury. Reszty dokonał geniusz syntezy.
IV Symfonia f-moll op. 36 (1878) otwiera tryptyk ostatnich, dojrzałych symfonii Piotra Czajkowskiego (1840-1893). Wszystkie trzy są w tonacjach minorowych i wszystkie realizują podobny program filozoficzny: skazaną na porażkę walkę człowieka ze swym przeznaczeniem. Prowadzi tu Czajkowski polemikę z Beethovenem, który postrzegał te zmagania w perspektywie oświeceniowej, krzewiąc optymistyczną wiarę w siłę ducha ludzkiego. Czajkowskiego tymczasem ogarniają nastroje końca wieku – tragicznej dekadencji, rezygnacji, amor fati, a czasem dławiącej beznadziei, jak w teatrze Antoniego Czechowa. Nie bez wpływu były też perypetie osobiste: Czwartą pisał Czajkowski bezpośrednio po rozwiązaniu krótkotrwałego małżeństwa z rozsądku, które nie mogło się udać… Otwiera ją fanfara, wprowadzająca motyw losu, który spina klamrą wszystkie części. Pozostałe myśli muzyczne, nawet jeśli pogodne, są tylko odwlekaniem nieszczęścia, zapomnieniem, ułudą, marzeniem. W finale, cytującym ludową pieśń Wo pol’e bieriozka stojała, bohater przygląda się zabawie wieśniaków. Sens tej części wyjaśniał kompozytor tak: „Któż mówi, że życie jest smutne? Radość istnieje prosta i silna! Ciesz się szczęściem innych, a będziesz mógł żyć dalej…”.
Początkowo źle przyjęta, bo zbyt nowatorska i tragiczna w wyrazie, Czwarta Czajkowskiego stopniowo zdobywała publiczność. Dziś jest jedną z najchętniej słuchanych symfonii późnoromantycznych. [Marcin Trzęsiok]
Najbliższe koncerty

NOSPR / Berglund / W grocie króla gór, czyli muzyczne freski
Sala koncertowa

Francesco Tristano / koncert otwarcia Tauron Nowa Muzyka Katowice 2025
Sala koncertowa

Furia gra kino / Tauron Nowa Muzyka Katowice 2025
Sala kameralna

Ellen Arkbro / Tauron Nowa Muzyka Katowice 2025
Sala koncertowa

Marysia OSU / Tauron Nowa Muzyka Katowice 2025
Sala koncertowa

Yehezkel Raz / Tauron Nowa Muzyka Katowice 2025
Sala koncertowa

Kali Malone / Tauron Nowa Muzyka Katowice 2025
Sala koncertowa